Ród Jane

Ród Jane wywodzący się z krainy Shire.

Ogłoszenie

Prośby o rangi do ID: 2522 lub ID 10. Również pod nr gg 6156903 lub 1320758

#1 2008-06-21 08:37:08

Keyoke Acoma

Administrator

10303387
Skąd: Wiele
Zarejestrowany: 2008-06-07
Posty: 123
Punktów :   

Ruszamy

*Jeszcze nie było wschodu słońca. Dzień zapowiadał się piękny i słoneczny.  Idealny na rozpoczęcie podróży.
Przed siedzibą rodu siedział już Keyoke razem ze swoją klaczą Płotką. Oczekiwał przyjścia reszty kompani. Miał swoją długą różdżkę zwaną Różdżką Przeznaczenia i jednoręczny miecz u pasa, który zwał się Iluminantir. Na sobie miał jak zwykle swoją czerwoną szatę ozdobioną czarnymi runami elfów a pod szatą, choć nie było widać miał kolczugę z mithrilu. Na ramieniu miał zawieszoną sporą torbę z eliksirami wszelkiego rodzaju. Siedział na schodach budynku i myślał a jego klacz jeszcze nieosiodłana skubała sobie niedaleko trawę.(nie osiodłana ponieważ dbał o swojoją klacz a wiedział że jeszcze długo będzie musiała znosić ciężar siodła.)*
///też napiszcie krótki opis wyglądu i ekwipunku postaci, wystarczy ubranie i broń jeśli komuś nie chce się rozpisywać///

Offline

 

#2 2008-06-21 09:23:40

iwar

Użytkownik

4259473
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 147
Punktów :   

Re: Ruszamy

*Przyjechał przed siedzibę rodu na swym czarnym koniu, miał na sobie płaszcz a pod nim pełną zbroję. Ze sobą przytaszczył beczułkę wina i sporo uzbrojenia, głównie różnego rodzaju miecze. Przez ramię miał przerzucony krótki łuk a na plecach przywiązaną krągłą tarczę*


"Nic nie jest bardziej niebezpieczne niż wróg, który nie ma nic do stracenia"

Offline

 

#3 2008-06-21 10:37:53

Artio Tinehtele

Administrator

6156903
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 173
Punktów :   

Re: Ruszamy

*Artio szła prowadząc za uzdę swoją klacz koloru Capuchino. Obładowaną niewielkimi tobołkami. Sama ona miła na sobie strój podróżny: Białą tunikę z pasem i brązowe płócienne spodnie, a do teko płaszcz przerzucony przez ramię.  Włosy związała w gruby warkocz. U pasa niosła swój sztylet w pochwie, Alemi, który dzielnie jej służył przez te wszystkie lata.* Wybaczcie Avrilis nie chciała mnie puścić...* Usprawiedliwiła się* Mam mapy... *obdarzyła ich uśmiechem* Nie będzie tak źle...


...a świat się kręci jak nieskończona historia!

Offline

 

#4 2008-06-21 10:49:35

Melodii Avari

Użytkownik

1320758
Zarejestrowany: 2008-06-07
Posty: 104
Punktów :   

Re: Ruszamy

* Podjechał na swoim koniu do zebranych. Czarne puszczone włosy falowały na lekkim wietrze. Miała na sobie Białą koszulę i czarne lniane spodnie, a do tego płaszcz. Na plecach miała łuk, a w pochwie przy sidle swój miecz  oraz jeden mały sztylet ukryty we wnętrzu płaszcz. Na koniu miała również pełno tobołków, ale tak by nie obciążyć konia. Popatrzyła na zebranych i przywitała i ich skinieniem głowy*


... buduje co dzień mój domek z kart pałac na wodzie z pienionych fal....

Offline

 

#5 2008-06-21 10:56:17

Falathris

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-06-17
Posty: 97
Punktów :   

Re: Ruszamy

*szedł wolno prowadząc swojego czarnego ogiera. Ubrany był prosto i zwyczajnie, na białą koszulę założył Ciemno zieloną tunikie przewiązaną w pasie, wysokie buty i brązowe spodnie. W pochwie przy pasie niósł swoją dumę: Miecz z zieloną klingą, a na plecach łuk i kołczan. Koń lekko ale obciążony szedł przy nim. * Witajcie * Uśmiechnął się do kobiet i podał rękę mężczyznom* Chyba pogoda będzie nam dopisywać.


Są grzeszki które popełnia się z przyjemności - Kto po grzeszy??

Offline

 

#6 2008-06-21 13:03:38

Artio Tinehtele

Administrator

6156903
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 173
Punktów :   

Re: Ruszamy

* Mgła spowijająca całe miasto powoli się unosiła ukazując opustoszałe ulice Shire*Pogodę powinniśmy mieć dobro na dzisiejszy dzień.. ciekawe jak na następne dni. * Spojrzała na zebranych*A Cosuma  i Glorfindel?  * zapytała *


...a świat się kręci jak nieskończona historia!

Offline

 

#7 2008-06-21 13:08:08

iwar

Użytkownik

4259473
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 147
Punktów :   

Re: Ruszamy

Niema co na nich czekać.*Powiedział* Ruszajmy, dogonią nas później.


"Nic nie jest bardziej niebezpieczne niż wróg, który nie ma nic do stracenia"

Offline

 

#8 2008-06-21 13:12:43

Glorfindel

Użytkownik

11921716
Skąd: Tutaj ;P
Zarejestrowany: 2008-06-08
Posty: 129
Punktów :   
WWW

Re: Ruszamy

* Przyjechał na białym koniu.Na plecach wisiała harfa i elfowa różdżka u boku miał  "Smoczy Język" czyli zatruty smoczy rapier którego sam wykonał. Ubrany był w zielony płaszcz a pod nim widać było skórzaną zbroję z wypalonym wizerunkiem sokoła. gdy zszedł z konia imieniem Asfaloth sięgnął do pokrowca przywieszonego do siodła owego rumaka i wyciągnął z niego kule. Na ramieniu siedział mu Mbar-jego sokół.* Witajcie Przyjaciele! *powiedział do zgromadzonych*Przepraszam za spuźnienie ale wcześniej niedało rady przyjść *uśmiechną się*

Ostatnio edytowany przez Glorfindel (2008-06-21 13:15:28)


Twarz wroga przeraża mnie wtedy, gdy widzę, jak bardzo jest podobna do mojej.

Offline

 

#9 2008-06-21 13:13:00

Keyoke Acoma

Administrator

10303387
Skąd: Wiele
Zarejestrowany: 2008-06-07
Posty: 123
Punktów :   

Re: Ruszamy

*podszedł do Płotki i założył jej siodło i bagarz* W ostatniej chwili już mieliśmi jechać bez ciebie.No trudno Casuma nas dogoni. Ruszamy! *zażądził i wsiadł na konia* Ale co to kule? złamałeś noge! Jak sobie poradzisz w czasie podróży?

Offline

 

#10 2008-06-21 13:18:23

Artio Tinehtele

Administrator

6156903
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 173
Punktów :   

Re: Ruszamy

*weszła jeszcze do siedziby rodu, ale zaraz wyszła* Zostawiłam mu wiadomość i mapę. * Wsiadła na swoją Dakkotę i podeszłą do Melodii*


...a świat się kręci jak nieskończona historia!

Offline

 

#11 2008-06-21 13:20:10

Keyoke Acoma

Administrator

10303387
Skąd: Wiele
Zarejestrowany: 2008-06-07
Posty: 123
Punktów :   

Re: Ruszamy

Dobry pomysł mam nadzieje że nas prędko dogoni. *patrzył jak dróżyna zasiada na konie i szykuje się do drogi.*

Offline

 

#12 2008-06-21 13:23:25

Glorfindel

Użytkownik

11921716
Skąd: Tutaj ;P
Zarejestrowany: 2008-06-08
Posty: 129
Punktów :   
WWW

Re: Ruszamy

*wsiadł na konia schował kule do pochwy i spojżał na Keyoke*Nie bój się poradze sobie bo przecież niema żeczy niemożliwych *uśmiechną się* To jak ruszamy?


Twarz wroga przeraża mnie wtedy, gdy widzę, jak bardzo jest podobna do mojej.

Offline

 

#13 2008-06-21 13:25:45

Keyoke Acoma

Administrator

10303387
Skąd: Wiele
Zarejestrowany: 2008-06-07
Posty: 123
Punktów :   

Re: Ruszamy

*spojżał na wszystkich. Karzdy siedział już na koniu i był gotowy do drogi* No to ruszamy. *ruszyli z wolna bo szybsze tempo mieli nadawać dopiero za miastem.*

Offline

 

#14 2008-06-21 13:29:22

Melodii Avari

Użytkownik

1320758
Zarejestrowany: 2008-06-07
Posty: 104
Punktów :   

Re: Ruszamy

*spojrzała na Artio z uczuciem zawodu i ruszyła oglądając się jeszcze za siebie.*


... buduje co dzień mój domek z kart pałac na wodzie z pienionych fal....

Offline

 

#15 2008-06-21 13:31:38

iwar

Użytkownik

4259473
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 147
Punktów :   

Re: Ruszamy

Mam nadzieję że Casuma szybko do nas dołączy.*Powiedział jadąc za Acomą*

Ostatnio edytowany przez iwar (2008-06-21 13:32:03)


"Nic nie jest bardziej niebezpieczne niż wróg, który nie ma nic do stracenia"

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fs.pun.pl www.royal.pun.pl www.opalenicariders.pun.pl www.fizole94.pun.pl www.benign.pun.pl