Ród Jane

Ród Jane wywodzący się z krainy Shire.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Prośby o rangi do ID: 2522 lub ID 10. Również pod nr gg 6156903 lub 1320758

#16 2008-06-21 13:36:03

Glorfindel

Użytkownik

11921716
Skąd: Tutaj ;P
Zarejestrowany: 2008-06-08
Posty: 129
Punktów :   
WWW

Re: Ruszamy

Obyś miał racje Iwarze *powiedział jakby do siebie*


Twarz wroga przeraża mnie wtedy, gdy widzę, jak bardzo jest podobna do mojej.

Offline

 

#17 2008-06-21 13:38:54

Keyoke Acoma

Administrator

10303387
Skąd: Wiele
Zarejestrowany: 2008-06-07
Posty: 123
Punktów :   

Re: Ruszamy

Napewno zaraz dołączy pewnie zaspał i tyle. *uśmiechną się. Zbliżali się powoli do granicy miasta.*

Offline

 

#18 2008-06-21 13:43:41

Falathris

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-06-17
Posty: 97
Punktów :   

Re: Ruszamy

* dogonił Iwara i jechał przy nim ciągle uśmiechnięty. Cała ta wyprawa go bawiła. Czas na rozrywkę. *


Są grzeszki które popełnia się z przyjemności - Kto po grzeszy??

Offline

 

#19 2008-06-21 13:49:54

iwar

Użytkownik

4259473
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 147
Punktów :   

Re: Ruszamy

* Rozsiadł się w siodle i zapalił fajkę. Zastanawiał się jak długo będzie im dane podróżować w spokoju*


"Nic nie jest bardziej niebezpieczne niż wróg, który nie ma nic do stracenia"

Offline

 

#20 2008-06-21 13:54:46

Artio Tinehtele

Administrator

6156903
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 173
Punktów :   

Re: Ruszamy

* Jechała w zamyśleniu równając się z Kayoke* Leśny Zakątek...Nasz pierwszy cel* Stwierdziła * to jest 18 mil od Shire. * Powoli opuszczali miasto i zaraz przy głównej bramie zeszli z  traktatu i polnymi drogami zwrócili się do Leśnego zakątka. Dookoła było cicho, mokra trawa oblepiała końskie kopyta tylko gdzieniegdzie było słychać ćwierkot jakiegoś ptaka. *


...a świat się kręci jak nieskończona historia!

Offline

 

#21 2008-06-21 14:04:28

iwar

Użytkownik

4259473
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 147
Punktów :   

Re: Ruszamy

To będzie dłuuuga podróż.*Powiedział sam do siebie paląc fajkę*


"Nic nie jest bardziej niebezpieczne niż wróg, który nie ma nic do stracenia"

Offline

 

#22 2008-06-21 14:07:47

Falathris

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-06-17
Posty: 97
Punktów :   

Re: Ruszamy

Aby do Bree i dalej będzie jak z górki *powiedział zadowolony z siebie* W karczmie pod rozbrykanym kucykiem dają dobre piwo... Najlepsze w całej ćwiartce i towarzystwo jest lepsze. Artio.. mam nadzieję, ze trochę dłużej tam pobędziemy? *zapytał szczerząc się do siostry*


Są grzeszki które popełnia się z przyjemności - Kto po grzeszy??

Offline

 

#23 2008-06-21 14:13:13

Artio Tinehtele

Administrator

6156903
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 173
Punktów :   

Re: Ruszamy

Tyle ile będzie trzeba *odpowiedział uśmiechając się do niego * Ale chyba piwo w naszej karczmie jest równie dobre... ja na towarzystwo też nie narzekam..


...a świat się kręci jak nieskończona historia!

Offline

 

#24 2008-06-21 14:21:41

iwar

Użytkownik

4259473
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 147
Punktów :   

Re: Ruszamy

Nie sądzę by ta wyprawa była tak łatwa jak ci się zdaje Falathrisie . Acz jednak nie taszczę ze sobą broni tylko na pokaz.*Uśmiechnął się*Zastanawiam się tylko jak wielki jest skarb do którego drogę wzkazuje mapa.. i czy uda się go przy okazjii zabrać ze sobą w podróż powrotną.

Ostatnio edytowany przez iwar (2008-06-21 14:21:58)


"Nic nie jest bardziej niebezpieczne niż wróg, który nie ma nic do stracenia"

Offline

 

#25 2008-06-21 14:25:00

Artio Tinehtele

Administrator

6156903
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 173
Punktów :   

Re: Ruszamy

Postaramy się wsiąść tyle ile będzie potrzebne, ale tak by za bardzo nas nie obciążyło. *uśmiechnełą się* Nie bój się możesz liczyć na swoją rację.


...a świat się kręci jak nieskończona historia!

Offline

 

#26 2008-06-21 14:30:16

Falathris

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-06-17
Posty: 97
Punktów :   

Re: Ruszamy

Myślę, że moje przyjaciel duuużo uniesie* poklepała pieszczotliwie konia po boku*


Są grzeszki które popełnia się z przyjemności - Kto po grzeszy??

Offline

 

#27 2008-06-21 14:33:27

Melodii Avari

Użytkownik

1320758
Zarejestrowany: 2008-06-07
Posty: 104
Punktów :   

Re: Ruszamy

Ważna byśmy tego przyjaciela znaleźli... przecież to główny cel wyprawy. *odezwała się z końca*


... buduje co dzień mój domek z kart pałac na wodzie z pienionych fal....

Offline

 

#28 2008-06-21 14:46:10

Artio Tinehtele

Administrator

6156903
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 173
Punktów :   

Re: Ruszamy

Melodii ma racje... Przyjaciel jest najważniejszy. A w ogóle to nie wiemy czy skarb przetrwał, mógł go równie dobrze złupić ktoś inny* zatrzymała konia na rozwidleniu dróg i po dłuższym zastanowieniu wybrała lew odnóże, drogie opadająco w dół po przez gęste łąki na południowy wschód*


...a świat się kręci jak nieskończona historia!

Offline

 

#29 2008-06-21 15:25:26

Keyoke Acoma

Administrator

10303387
Skąd: Wiele
Zarejestrowany: 2008-06-07
Posty: 123
Punktów :   

Re: Ruszamy

*Jechał cicho przysłuchując się rozmowom. Jakoś nie był skory do włączania się. Jechali tak jeszcze ok. dwóch godzin gawędząc sobie o różnych sprawach a głównie o skarbie, który chcieli znaleźć. Osobiście nie chciał żadnego skarbu, bo jedynym celem jego podróży jest uratowanie swojego przyjaciela. Jechali aż dotarli na skraj leśnego zakątka. Przystanęli. Spojrzał na słońce i uznał że jeszcze godzina do południa. Zwrócił się do drużyny.* Myślałem, że tutaj zrobimy pierwszy popas, ale jest jeszcze za wcześnie, przejedziemy jeszcze kilka mil i zatrzymamy się na jakieś polance w lesie. Tak będzie nawet bezpieczniej. *Powiedział i pierwszy zagłębił się w las.*

Offline

 

#30 2008-06-21 16:13:05

Artio Tinehtele

Administrator

6156903
Zarejestrowany: 2008-06-06
Posty: 173
Punktów :   

Re: Ruszamy

*wjechała za nim rozglądając się czy reszta czyni to samo. Większość lasów w śródziemiu stanowiły lasy liściaste, buki i graby, ogromne dęby i lipy. Las stanowił ochronę, ale i również w nim mogły się chronić inne rzeczy. Słońce w małych ilościach tu się przedostawało i było duszno, powietrze było gorące. ćwierkot ptaków i pohukiwanie sów wypełniały las.* Konie się tu ugotują, nie ma tu jakieś polany koło rzeki? * zapytała pozostawiając koniowi kierowanie, a sama wyjęła mapę*


...a świat się kręci jak nieskończona historia!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.benign.pun.pl www.fs.pun.pl www.aoc.pun.pl www.fizole94.pun.pl www.royal.pun.pl